• Polecane strony
  • Indywidualnie dobrane zalecenia nawozowe dla łąk i pastwisk dla koni

Pracownia Permakultury

Najlepsza w Polsce strona o permakulturze, nawożeniu i lesnych ogrodach!

  • Reklama i współpraca
  • Polityka komentarzy
  • O mnie
  • O blogu
  • Kontakt
  • Polecane strony

Co to jest LER – Land Equivalent Ratio?

Wrzesień 24, 2010 by Permakulturnik 8 komentarzy

 Dzisiejszy wpis będzie przydatny głównie dla osób, które uprawą chcą zająć się na skalę komercyjną, gdzie dbanie o wydajność ekonomiczną jest jednym z priorytetowych zadań.
LER to angielski akronim (rodzaj skrótu) powstały ze słów Land Equivalent Ratio lub Land Equivalent Rate co w wolnym (i moim) tłumaczeniu oznacza „Współczynnik Odpowiednika Ziemi” (jestem otwarty na sugestie jak to tłumaczenie zmienić). LER został wymyślony by mierzyć wzrost (lub spadek) wielkości plonów gdy są one uprawiane w sposób inny niż monokulturowy i by porównywać tą wydajność do plonów, które uzyskano by z uprawy monokulturowej… Szczególnie często stosuje się LER w przypadku upraw agroleśniczych i uprawy współrzędowej. Przykładowo jeżeli uprawiamy gildię roślinną typu indiańskie trzy siostry czyli kukurydzę, fasolę i kabaczek to później mierzymy ile ziemi potrzeba by by uzyskać podobne plony uprawiając w monokulturze (czyli każdą z roślin osobno) poszczególne rośliny.
Zatem jeżeli z ha uprawy trzech sióstr uzyskuje się tyle plonów, że trzeba by poświęcić 1,3 ha ziemi (wartość wymyślona) tych trzech roślin uprawianych w monokulturze to LER wynosi 1,3. Proste prawda?

LER został wymyślony by mierzyć wydajność plonów na skalę komercyjną – w przydomowym, nawet produktywnym ogrodzie nikt nie chodzi z wagą czy suwmiarką…

W tym młodym sadzie wypasają się gęsi przyczyniając się do wzrostu LER’u wieloletniego. Murawa dzięki temu jest idealnie przystrzyżona.

Jak intuicyjnie większość ludzi czuje a ci, co jeszcze pamiętają początek swojej przygody z ogrodnictwem wiedzą, nie jest tak dobrze, że wszystkie uprawy współrzędne (czy ogólnie uprawiane nie w monokulturze) zawsze owocują zwiększeniem plonów. Naszym zadaniem jest odkrycie, które kombinacje powodują zwiększeniem plonów a których kombinacji lepiej unikać (np.cebulowatych i warzyw strączkowych).

LER to bardzo fajna teoria, pora jednak na jakieś dowody, że to co opisuję to nie tylko mój wymysł. A i praktyczne zastosowania tej wiedzy by się przydało, bo przecież to jest esencją permakultury.



Przeprowadzono doświadczenie nad wpływem robinii akacjowej (Robinia pseudoacacia)
na zawartość azotu w jęczmieniu. Badanie polegało na mierzeniu wielkości i jakości plonów w zależności od gleby (dwa rodzaje) i poziomu nawożenia azotem (trzy różne wielkości). Okazało się, że plony obu roślin były o 53% wyższe niż gdyby te dwie rośliny uprawiano osobno. Nie tylko wielkość plonów była wyższa, ale również jakość jęczmienia była lepsza. W drugim roku po posadzeniu robinii zawartość azotu w ziarnie i słomie jęczmienia była wyższa niż tego jęczmienia uprawianego w monokulturze o 11%*. W kolejnym roku eksperymentu wycięto drzewa co spowodowało znaczny wzrost zawartości azotu w ziarnie(najprawdopodobniej na skutek rozkładu korzeni robinii, na których licznie występują bakterie wiążące azot). Średnio ziarno jęczmienia uprawianego w międzyrzędach robinii akacjowej zawierało 23%* więcej azotu niż jęczmień uprawiany w monokulturze.

*Zwiększona zawartość azotu w ziarnie i słomie zwykle oznacza większa zawartość białka – jęczmień rosnący między rzędami robinii miał zatem wyższą wartość użytkową (białko to najdroższy element paszy).

Uprawa alejowa służy nie tylko jęczmieniowi, ale również środowisku – gdybyśmy chcieli pozyskiwać drewno robinii akacjowej na monokulturowej plantacji doprowadzilibyśmy do przedostawania się azotanów do wód gruntowych (efekt podobny jak rolnik nadmiernie czy nieodpowiednio używający nawozów azotowych). Wynika to z tego, że robinia jest wydajną rośliną wiążącą azot – tak wydajną, że aż może zanieczyszczać środowisko! (gdy rośnie w monokulturze i nie ma w okolicy innych roślin, które mogą zużytkować związany przez nią azot). Efekt ten opisany jest w tym badaniu.

Niestety nie ma wielu badań na temat LER poszczególnych kombinacji różnych upraw z klimatu umiarkowanego. Te z cieplejszych rejonów są jednak obiecujące np. pszenica + topola LER 1,52 – 1,74.

Zapewne ciekawy efekt zwiększający wydajność uzyskano by gdyby sadzić drzewa na poziomicach (w poprzek spadku terenu) co ograniczyłoby erozję wodną oraz gdyby drzewa stanowiły żywopłoty chroniący uprawy od niszczycielskiej siły wiatru. W przypadku sadów  czy plantacji drzew w wielu przypadkach dodanie elementu zwierzęcego znacznie podnosi LER. Chociażby jeżeli kontrolujemy chwasty za pomocą kurzych, gęsich czy króliczych traktorów. Inna sprawa czy nam się chce i czy możemy ten system dopasować do naszych indywidualnych warunków. Technicznie rzecz biorąc z chwilą wprowadzenia zwierząt gospodarskich do sadu nasz sad zmienia się w system sylwopastoralny.

Znacie może jakieś inne kombinacje upraw, które zwiększają LER? Jeśli tak to podzielcie się proszę wiedzą pisząc w komentarzu.

RelatedPost

Rolnictwo przyszłości 1913+
Bioróżnorodność bez biurokracji
Jak usunąć plantację wierzby energetycznej i ja...
Holistyczne zarządzanie ziemią cz.1

Filed Under: Uncategorized Tagged With: agroleśnictwo

Comments

  1. Anonymous says

    Wrzesień 25, 2010 at 7:09 am

    dzień dobry,
    mój tata kiedyś uprawiał seler pomiędzy rzędami ogórków. Tego roku selery były wyjątkowo dorodne 🙂 Ale czy to jest LER czy nie?
    Pozdrawiam Paulina

    Odpowiedz
  2. Wojciech Majda says

    Wrzesień 25, 2010 at 1:55 pm

    LER to by był jakby plony zostały zmierzone 🙂

    Najlepiej na taje samej glebie, w tym samym roku i przy identycznym poziomie nawożenia żeby wyeliminować czynnik losowy.

    Bardzo przydatne by było jakby tata w przyszłym roku przeprowadził taki eksperyment. Również pozdrawiam.

    Odpowiedz
  3. Iulius says

    Wrzesień 26, 2010 at 11:29 am

    Ja bym to przełożył jako "równoważnik ziemny".

    Odpowiedz
  4. Anonymous says

    Wrzesień 27, 2010 at 7:48 pm

    Od jakiego wieku rosły tam akacje? Od nasionka czy posadzono kilkuletnie drzewa? A w jakich odstępach od siebie rosły drzewa? Rosły pojedynczo, w rzędach wschód-zachód, północ-południe? Prosiłbym o jakieś szczegóły.

    Pozdrawiam Małorolny

    Odpowiedz
  5. Wojciech Majda says

    Wrzesień 29, 2010 at 9:59 am

    Niestety nie stać mnie było na wykupienie dostępu do artykułu – kierowałem się tylko abstraktem i opisem tego doświadczenia w jednej z książek. Użyto sadzonek robinii, nie wiem iluletnich,ale raczej nie więcej niż 3-4 lata. Drzewa rosły w rzędach.

    Z mojej wiedzy nt. agroleśnictwa i ich projektowania ja zrobiłbym tak:
    Odległość między drzewami 2m. Odległość między rzędami – 1 przejazd traktorem (który nam pasuje)jakieś 4-5 m.

    Ja wolałbym rzędy drzew wzdłuż poziomic, jednak może to powodować różnicę w tempie dojrzewania zbóż, dlatego bardziej równomierne zbiór i lepszą jakość plonu osiągnie się sadząc w rzędach północ-południe. Dlatego IMO lepiej jest łączyć drzewa + pastwisko.

    Ciekawym doświadczeniem byłoby również przetestowanie karagany syberyjskiej – wtedy można by jej biomasą skarmiać zwierzęta a nie tylko do palenia jak drobne ścinki akacji.

    @Iulios

    Dobre, jeszcze poczekam na inne propozycje.

    Odpowiedz
  6. Mirek says

    Sierpień 23, 2013 at 8:15 pm

    http://www.ppr.pl/artykul-dwa-w-jednym-groch-z-lnem-oleistym-152587-dzial-2.php

    Odpowiedz
    • Permakulturnik says

      Sierpień 29, 2013 at 3:25 pm

      Dzięki za ciekawego linka.

      Odpowiedz

Trackbacks

  1. Przegląd systemów agroleśniczych: systemy sylwopastoralne | Pracownia Permakultury pisze:
    Marzec 5, 2011 o 7:31 pm

    […] poprawiają LER, czyli zwiększają łączny plon z hektara […]

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Wesprzyj Permakulturnika, kup naturalny ekstrakt ze świńskiej tarczycy!

Real Thyroid (Natural desiccated Thyroid)

Wyszukiwarka








Najnowsze komentarze

  • Permakulturnik o Naturalny ekstrakt ze świńskiej tarczycy już w sprzedaży!
  • Aneta S o Naturalny ekstrakt ze świńskiej tarczycy już w sprzedaży!
  • cedric o Jadalne grzyby w ogrodzie i gospodarstwie permakulturowym cz.2
  • Permakulturnik o Jak kultura może wpłynąć na ograniczenie plonów.
  • Permakulturnik o Korona, kanibalizm, weganizm lub GMO!

Ostatnie wpisy

  • Jaki poziom minerałów (mikro i makroelementów) powinien być w glebie?
  • Dlaczego Twój kompost jest gówniany?
  • Korona, kanibalizm, weganizm lub GMO!
  • Nie takie straszne metale ciężkie… gdy ma się dostatek minerałów w diecie i glebie
  • Czy można przeżyć 2 tygodnie pod ziemią?
  • Wpływ miedzi na rośliny
  • Drogie, słone pyry robią karierę w Holandii

Indywidualnie dobrane zalecenia nawozowe dla pastwisk dla koni

Naturalny Lek na Niedoczynność Tarczycy!

Wpisy na dany temat:

agroleśnictwo akwakultura biologiczna ochrona biurokracja biznes Brix budownictwo desakralizacja dieta ekologia ekonomia energia odnawialna etyka filozofia gildie gleba grzyby historia kompost krowy książki kury leśnictwo leśny ogród nawóz ochrona przed erozją ochrona środowiska ogrodnictwo pastwisko peak oil polikultura projektowanie propaganda pytanie administracyjne recykling rolnictwo rośliny samowystar-czalność woda zasady zdrowa żywność zdrowie zwierzęta ściółka świnie

Archiwum bloga

Copyright © 2021 · Metro Pro Theme on Genesis Framework · WordPress · Log in