?Znajomi? na fajskuku to bardzo ciekawe zjawisko, dzięki któremu można się wiele rzeczy dowiedzieć. Z racji tego, że dodaję każdego kto wyśle mi zaproszenie (niektórym sprawia przyjemność mieć wielu ?znajomych?, więc niech się ludzie cieszą, a co mi tam ? taki dobry jestem!) to mam wśród moich fejsbukowych?znajomych? wiele rodzynków m.in. głębokich ekologów, wegan, ludzi kłaniających się drzewom, tańczących po lasach, niepijących na imprezach, medytujących w ciszy i last but not least obrońców praw zwierząt. Przyznam się, że nigdy nie czułem się do końca komfortowo w takim towarzystwie ? zwyczajnie nie nadajemy na tych samych falach? Zwłaszcza jeśli dani osobnicy są neofitami w swej dziedzinie i pochodzą z Polski. Wtedy to najczęściej jest dziwnie?
Jakiś czas temu trafiłem na fejsbuku na zdjęcie (poniżej).
Zdjęcie jak zdjęcie, mnie (widocznie zimny drań jestem!) nie rusza, innych tak. Panu, który ustrzelił wilki ludzie w komentarzach na facebuku życzyli śmierci, jego żonie dziwili się, że chciała z nim spłodzić potomstwo, dzieci ich zdaniem (z racji dzielenia wspólnych genów z ojcem ? dziedziczenie winy itp.) również powinny być uśmiercone. To wszystko z powodu zastrzelenia 4 wilków.
Całe to bronienie praw zwierzą to tylko jeden z przykładów ?postępującego postępu?. Sprawa to zapewne w dłuższej perspektywie przegrana (dla konserwatystów) o czym Jacek się bardzo interesująco wypowiadał. Nie będę dzisiaj na ten temat ?strzępił klawiatury? ? dziś jest czas zabawy, zatem: ja uważam tą sytuację całą sytuację za arcyzabawną. Posłuchajcie:
Obrońcy praw zwierzą wierzący, że zwierzęta są równe człowiekowi (w sensie mają równe prawo do życia co człowiek) chcieli by zabić myśliwego I JEGO DZIECI za to, że zabija zwierzęta. Śmieszność polega na tym, że jego ofiarą padły wilki, zwierzęta którego całe życie opiera się na zabijaniu innych dodam, że zwykle bezbronnych (chorych, upośledzonych, młodych i pechowych) zwierząt, tak słodkich jak np. owieczek, króliczków, zajączków, jelonków, sarenek? Czy zatem ten myśliwy nie powinien być przez obrońców praw zwierząt wychwalany, może jakiś medal dostać (choćby z kartofla?)? Jakby nie było wegan z wilków zrobić się nie da!
Choć może w Nowym Wspaniałym Świecie..?
Szczęśliwego Nowego Roku!
—–
Zarchiwizowane komentarze
-
Wilk says:
Mnie tam najbardziej zastanawia, po co myśliwemu cztery wilki. Czy mięso wilków się jada? Może futro jest wykorzystywane?
-
panika2008 says:
Bądźmy poważni. W teorii to wygląda tak:
http://permakultura.net/wp-content/uploads/2011/12/Zabite-wilki.jpg
W praktyce tak:
http://rabbitfur.org/photos/slaughter/slaughterhouse%20CAFT%20s2064.jpg
http://www.sefskillz.com/tree/tree/pictures/slaughterhouse.jpg
http://th.interia.pl/11,b34040f193720738/rzeznia.jpgCzemu nie pokazałeś tych obrazków, egzemplifikujących 99% przypadków uboju zwierząt, a wybrałeś przykład marginalnego już w naszej cywilizacji procederu ?oldskulowego? polowania?
-
Permakulturnik says:
Panika2008
Dlaczego nie pokazałem takich zdjęć? Jest kilka powodów:Zdjęcia zalinkowane przez Ciebie nie zawierają wilków, więc tematycznie by nie pasowały. Poza tym joke polega na tym, że potępiane (grozili śmiercią myśliwemu i jego dzieciom) jest zabijanie wilków (czytaj zabójców). Jakby kwestia dotyczyła polowania na sarenki, to nie było by tego zabawnego paradoksu.
A, że jest krew i jest nieprzyjemnie jak się pozyskuje czy to na skóry, mięso/whatever? No jest nieprzyjemnie. Ubikacja jak się zatka to też może być nieprzyjemnie ? trzeba jednak zakasać rękawy i ją odetkać. Albo zapłacić komuś innemu za to.
-
-
artur xxxxxx says:
?Śmieszność polega na tym, że jego ofiarą padły wilki, zwierzęta którego całe życie opiera się na zabijaniu innych?
Różnica jest taka, że wilki nie zabijają dla przyjemności jak ci ?ludzie? ze zdjęcia.?Śmieszność polega na tym?
?ja uważam tą sytuację całą sytuację za arcyzabawną.:
Chyba na siłę prowokujesz?-
Permakulturnik says:
Nie Artur xxxxxm naprawdę uważam to za zabawne. Ci ?internetowi wojownicy? i ?zabójcy? są niesamowicie nielogiczni, przez co w swym uniesieniu narażają się na śmieszność?
-
-
Xall says:
@Wilk. Trofea, a może tylko odstrzelenie nadmiaru wilków? Działania ludzi są na ogół racjonalne. Gdyby było inaczej, to zdjęcie przedstawiałoby wilki nad rozszarpanymi ciałami rodziny myśliwego. Heh.
Moim zdaniem głównym problemem jest dziwaczne (dla mnie) zachowanie ludzi w necie, jakby nie mieli hamulców czy podstawowych umiejętności społecznych. Nie wiem czy w realu też by tak reagowali, ale jakoś wątpię.
Ludzie zaskakująco często próbują linczują komentarzami – właśnie życzą śmierci, cierpienia, czasem nawet grożą samosądem i to, o ironio, przy postach o humanitaryzmie itp. To wygląda na problem natury psychicznej i prawdę mówiąc nie ma nic wspólnego z poglądami czy tematem, który wywołał ich komentarze. Nie jestem psychologiem, wiec tylko zgaduję, że po prostu próbują się poczuć lepiej.
Ich zachowanie jest mocno niewłaściwe, pomijając ich poglądy, i należałoby to tępić w każdy możliwy sposób, niestety część portali czy stron woli sobie nabijać licznik wejsć czy komentarzy niż zachować poziom.
Potępiają innych, a sami rzygają nienawiścią. W skrajnych sytuacjach, to by pewnie zabijali wszystko i wszystkich.
” chcieli by zabić myśliwego I JEGO DZIECI za to, że zabija zwierzęta”
Żaden szanujący się ‚obronca przyrody’ by tak nie powiedział. Jaką dzieci mają wine? Że mają takiego ojca?
Jest różnica pomiędzy zabiciem z powodu instynktów (głód itp.), a zabiciem dla frajdy czyli to co tej pan na zdjęciu zrobił.
Właśnie tu cały problem, ponieważ wilki są mięsożercami, polują na „małe słodkie zwierządka” bo taki mają instynkt przetrwania.
Jeśli ktoś zabija dla frajdy, szpanu czy czekogolkwiek innego a potem zabite zwierze po prostu ‚wyrzuca’ to i ja takiemu panu życze tego samego co zrobił tym zwierzakom.
A kto będzie owieczek pilnował? Jakoś nikt biednemu hodowcy nie chce pomóc. A co z innymi zwierzętami – żaby, ropuchy itd. Te są wstrętne, bo nie mają futra? Ile zwierząt ginie na drogach, na polach – po opryskach męcząc się godzinami lub dniami zanim padną? A kłusownicy zakładający wnyki, w których się zwierzyna męczy?
Dla przejrzenia na oczy, to proszę sobie zaprosić myszy i szczury do domu i podziwiać piękne okazy i jeszcze może dokarmiać, bo takie to humanitarne.
Równowaga wszędzie musi być! Nie tylko na papierze czy ekranie.
Jeszcze jedno. To, że w mieszkaniach i po blokach oraz osiedlach nie biegają masowo szczury i myszy, to nie wynik równowagi w przyrodzie, tylko masowego trucia tych zwierzątek. Jakże miłych i pełnych zachwytu. W przyrodzie nie będzie równowagi ot tak sobie, bo człowiek już dawno ją zaburzył. Nawet przed człowiek nie było nigdy bezwzględnej równowagi. W przyrodzie występuje równowaga chwiejna i za wzrostem populacji roślinożerców następuje wzrost drapieżców, które niszczą populację roślinożerców. Później brakuje im pokarmu i niszczą inne dostępne gatunki, a następnie same siebie wyniszczają w walce o pokarm. I tak się pięknie kółko zamyka. Jeszcze są klęski żywiołowe, które mocno wpływają na populację jednych i drugich. Ale trochę ekologią trzeba się interesować, a nie szastać wyświechtanymi hasłami bez zrozumienia.
Oczywiście nie pochwalam oddaniu się żądzom zabijania, ale też nie pochwalam nienawiści płynącej z hejterowskich chęci udowodnienia, że się jest lepszym od innych.
zawsze się zastanawiam jak widząc jakieś zwierzę można chcieć mu odebrać życie – co to by mi dało? moim zdaniem
trzeba zakazać polowań,nie można zabijać tylko dla ‚przyjemności’ z zabijania (patrz polowania na ptaki), przecież nie jest tak że jak nie będą zabijać zwierząt , to będą zabijać ludzi. regulacją
stanu zwierzyny zajmą się drapieżniki(wilki, rysie, pumy-teraz prawie juz wytępione jak wiele innych gatunków), ale dla
najbardziej zawziętych myśliwych można wprowadzić taki model jak w wędkarstwie
‚catch and release’ czyli strzał nabojem usypiającym , zdjęcie z „upolowanym” zwierzakiem i z powrotem go do lasu
.Strzelby takie już istnieją, nie są wcale drogie przy cenach tradycyjnych sztucerów, a zasięg mają
taki jak broń gładkolufowa. nie będziemy pierwsi, bo bodajże Holandia zakazała już polowań, ale pomyślmy
ilu zwierzętom ocalimy życie i oszczędzimy cierpień . Z łowieckim pozdrowieniem dla naprawdę kochających przyrodę – Darz Bór
A czy ktoś się zastanawiał dlaczego w Holandii wprowadzone zakazy. Bo tam już nie ma na co polować! Lasów mają raptem 8%, a reszta to pola uprawne i pastwiska oraz łąki. Ze zwierzyny to pozostały szczury i króliki. A jeszcze pewnie parę drobnych zwierząt. Przy takich intensywnych uprawach, to naprawdę niewiele może się ostać na polach. U nas zwierzyny jest dużo, bo lesistość to prawie 30%, a jeszcze sporo nieużytków i zwierzyna niszczy ludziom plony. Nad tym nikt nie rozpacza.
Jeżeli tak cenią sobie zwierzęta, to dlaczego jedzą mięso zwierząt. Te hodowlane, to są z jakieś innej gliny czy planety, że je można zabijać?